h) aromatyzowane wino z soku winogronowego - będące napojem o rzeczywistej zawartości alkoholu od 6,5% do 18% objętościowych, poddanym aromatyzowaniu, zawierającym co najmniej 75% wina z soku winogronowego, z możliwością dodania alkoholu rektyfikowanego lub destylatu winogronowego, słodzenia jedną lub wieloma substancjami, o których
Sok z zielonych niedojrzałych winogron stosowany jest jako środek przeciwgorączkowy, zapobiegający rozwojowi cukrzycy, podczas biegunki. W chorobach skóry i w kosmetyce wykorzystuje się oczyszczające i wzmacniające działanie soku winogronowego. Sok wymieszany z winem uważany jest za bardzo skuteczny środek na egzemę.
Przepis Na Wino Z Winogron 5l "Przepis na wino z winogron 5l jest bardzo prosty. Najpierw trzeba umyć i wycisnąć sok z winogron. Następnie trzeba dodać 5l cukru do soku i wymieszać. Po tym dodaj trochę drożdży i odstaw na kilka dni. Kiedy wino zacznie fermentować, należy je przecedzić i przelać do butelki.
Powstał z myślą o wprowadzeniu tego sektora w świat, w którym biznes rozwija się szybciej i sprawniej. Wino z soku winogronowego białe, półwytrawne
Z soku winogronowego. Przepis przypomina wino domowej roboty.. Skład: Miód - 200 gr .; Winogrona - 800 gr .; Drożdże suche - 1 saszetka; Gotowana woda - 1 l. Metoda gotowania: Ułóż dobrze umyte jagody w rękawiczkach w dłoniach. Umieść tę masę w trzylitrowym słoju i wymieszaj z resztą składników..
Termin cuvée odnosi się wtedy do najlepszego soku winogronowego z delikatnego tłoczenia winogron (pierwsze tłoczenie). Niektóre inne regiony poza Szampanią również używają tego terminu przy produkcji wina musującego. Termin ten ma zatem zupełnie inne znaczenie w tego typu regionach.
NtfOp. Łatwy w przygotowaniu sok z winogron przyda się zimą, gdy będziesz potrzebować wzmocnienia. Do garnka wlej wodę, dorzuć owoce i cukier. Gotuj, następnie przecedź przez sito. Gorący rozlej do butelek. fot. Adobe Stock Czas wykonania: 30 min Poziom trudności: łatwy Składniki: 2 kg winogron, 0,5 kg cukru, 225 ml wody. Przygotowanie: Domowy sok winogronowy wzmacnia odporność i poprawia pracę mózgu. Dobrze wpływa na pamięć, układ krwionośny i świetnie sprawdzi się w okresie jesienno-zimowym. Przepis na sok z winogron Owoce umyj i przekrój na pół. Przygotuj garnek z grubym dnem, wlej wodę. Wrzuć owoce i zasyp cukrem. Sok z winogron potrzebuje ok. 1,5 godziny gotowania - po tym czasie przecedź go, przetrzyj owoce przez sito, by pestki nie zostały w soku. Jeszcze gorący sok z winogron przelej do wyparzonych (i najlepiej też gorących!) butelek i odstaw je do góry dnem. Właściwości soku z winogron Ma pozytywny wpływ na pamięć i zapamiętywanie, polecany przy osłabieniu organizmu, wzmacnia odporność, dobrze wpływa na układ krwionośny, działa moczopędnie, działa przeciwbakteryjnie i przeciwwirusowo, dobrze wpływa na cerę dzięki zawartości cynku, działa antynowotworowo dzięki resveratrolu w skórce winogron. Dla kogo sok z winogron? Dla osób chorujących na miażdżycę, dla kobiet w okresie menopauzy, dla osób cierpiących na nadciśnienie, dla mających problemy z nerkami i układem moczowym, dla sportowców, dla ciężarnych, cierpiących na zaparcia. Przydatne przepisy: Syrop z pigwy idealny do herbaty zimąNalewka z brzoskwiń na wódce i spirytusieNalewka z derenia - wypróbuj ten przepis DRUKUJ PRZEPIS Najlepsze Promocje i Wyprzedaże REKLAMA
Liczba postów: 51 Liczba wątków: 1 Dołączył: 03 2010 Lokalizacja: Warszawa Nastrój: Coś mnie korci ale nie wiem co. Hej. Po pozytywnym doświadczeniu z winem z zestawu, z którego wykorzystałem tylko koncentrat z winogron i drożdże, postanowiłem poszukać tańszego i lepszego surowca. Koncentrat z zestawu zawiera konserwant siarkowy, co mi sie wybitnie nie podoba. Sok Fortuny piszą że jest bez konserwantów i bez cukru. Zmierzyłem blg takiego soku. Wynik - 17, więc powinien się wprost nadawać do fermentacji. Smak rozcieńczonego koncentratu z zestawu do złudzenia przypomina sok Fortuny. Podejżewam że to jest bardzo podobny koncentrat. Zestaw do wina na 23l kosztował mnie 120 zł. Frisko dostarcza do domu taki sok w cenie zł / l, więc 23 l to 112zł plus dostawa. Wychodzi mniej więcej to samo, ale nie zawiera tych substancji na E i siary. Można też kupić koncentrat z którego wytwarzają sok, tyle że opakowanie to beczka 200kg Sterylizowany sok sam nie zacznie fermantacji. Trzeba dodać matkę drożdżową. Zastanawiam się nad rasą drożdży. Chyba Burgund nieprawdaż? Czy trzeba sok dokwasić cytryną? No nic, zaryzykuję nieco ponad dwie stówki. Zamówiłem 50l soku. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Akurat pofermentuje ze 2 miesiące i zwolni naczynia pod winogrona z ogródka. Liczba postów: 70 Liczba wątków: 3 Dołączył: 07 2009 Lokalizacja: Gliwice Nastrój: Z zawodu dyrektor... Uuuu, drogie przedsięwzięcie. Za tą kase wolałbym kupić sprzęt, Liczba postów: Liczba wątków: 51 Dołączył: 04 2003 Lokalizacja: Białystok Ale to się na różowe "Rose" tylko nadaje. Nie mówię, że to źle - dobre rose jest dobre i można podawać prawie do wszystkiego (o ile nie będzie słodkie) - tylko nie zdziw się, że nie będzie to wino czerwone o mocnym kolorze i budowie (brak tanin, barwniki nawet o ile są na jakimś średnim poziomie to bez związania taninami jeszcze częściowo wypadną w czasie dojrzewania). Liczba postów: 51 Liczba wątków: 1 Dołączył: 03 2010 Lokalizacja: Warszawa Nastrój: Coś mnie korci ale nie wiem co. Ten sok jest ciemny jak atrament. Ciemniejszy niż rozcieńczony koncentrat z zestawu do Merlota. Zjaśnieje pod wpływem fermentacji? Nie będę dolewał wody, chyba że parę litrów syrupu z cukru jak drożdże wszystko zjedzą a powstanie cienkusz. Mam taninę z tego zestawu winiarskiego. Nie dolewałem bo winko wyszło przednie i o ładnej barwie ( zdjęcie) Jakie drożdże? Burgund, jak do czerwoniaka z winogron z ogródka? Nie znalazłem na forum opisu takiego eksperymentu. Czy może ktoś już próbował? Będę relacjonował postępy i wyniki. Czy rose czy rogue, 40l wina za dwie stówki i stosunkowo wygodna produkcja - warto zaryzykować. php55S7hl (Rozmiar: 20 KB / Pobrań: 304) Liczba postów: Liczba wątków: 16 Dołączył: 11 2009 Lokalizacja: Wzgórza Trzebnickie Ja kiedyś zrobiłem wino z winogron (nie gronowe, sporo wody w nim było), wytrawne 15%, jak postało dosłodziłem właśnie sokiem winogoronowym z fortuny - efekt bardzo dobry. Wino sklarowało się powtórnie szybko. Miało bardzo ładny aromat winny (z tego soku) i smak też dobry. Miało mniej garbników i tanin niż gronowe, ale to przez spory dodatek wody do winogron. Ale wszystkim bardzo smakowało, wyszło lekkie w samku wino, które "nie wykręcało" a miało dobry smak i bardzo ładny aromat. Jak masz tak dużo tego soku to możesz poeksperymentować Liczba postów: 51 Liczba wątków: 1 Dołączył: 03 2010 Lokalizacja: Warszawa Nastrój: Coś mnie korci ale nie wiem co. Dzięki za doświadczenie. Frisco przywiozło soczek. Sok ma blg 17 Według opisu na etykiecie 100 ml soku zawiera: 150g węglowodanów w tym g cukru - to się przyda do obliczeń Białko / Protein 5g Tłuszcz 2g w tym nasycone kwasy tłuszczowe błonnik pokarmowy 1g sód Założyłem kwasowość soku 7g/l sok w smaku jest mało kwaśny więc założyłem mniej niż wartość z kalkulatora (9) nie wiem czy dobrze może ktoś wie jak to zmierzyć? W takim razie według kalkulatora win: Wino wytrawne 50l 14% alk: sok - woda - cukier kg Wino półwytrawne 50l 14% alk sok - woda - 0 l cukier kg kwasek Wino półsłodkie 50l 14% alk sok - woda - 0 l cukier kwasek Wino słodkie 50l 14% alk sok - woda - 0 l cukier kwasek g Chyba zrobię po swojemu jako wino półwytrawne, ale nie będę dokwaszać i stopniowo będę dodawał jak najgęstszy syrop z cukru w miarę spadku blg, dokonując organoleptycznego pomiaru słodkości i zaw alkocholu. Ta metoda dobrze się sprawdziła w poprzednich winach. Balon 54l Wino półwytrawne 50l 14% alk sok - - dam na początku 40l potem podopełniam sokiem do 50l żeby przy burzliwej fermentacji nie wyskoczyło z balonu. woda - 0 l pewnie na syrop wyjdzie ze 3-4l cukier - kg docelowo dodawany stopniowo jako syrop kwasek - nie będę dokwaszał, chyba że wyjdzie mdłe to dokwaszę cytrynami. drożdze byrgund 38 Zamoyscy 2 opakowania pożywka 15g wziąłem tę z wina rodzynkowego Przy 17 blg nastawu wg. teorii fermentacja powinna ruszyć bezproblemowo. Właściwie nic nie dodaję do soku na początku, prócz matki i pożywki, więc nie powinno nic się popsuć na samym początku. Cukru, wody, kwasu zawsze można dodać w miarę postępów fermentacji nieprawdaż? Czy ktoś widzi jakiś istotny błąd? Liczba postów: Liczba wątków: 28 Dołączył: 09 2005 Lokalizacja: San Quentin ;) Nastrój: Lepiej mieć brzuch od piwa ,niż garb od roboty. Wody nie dodawaj wcale. Cukier rozpuść w soku. Kwasek ewentualnie na koniec jak będzie za mała kwasowość. Dodał bym chociaż trochę taniny. MALUTKI KIELISZEK NIE DOJDZIE DO KISZEK !!! \"DOBRY NA WSZYSTKO ŚRODEK:- ZE SPIRYTUSEM MIODEK\" ......50 ml wódki przed posiłkiem zabija wszystkie znane wirusy i bakterie.............100 ml nawet te nieznane ..... Liczba postów: 51 Liczba wątków: 1 Dołączył: 03 2010 Lokalizacja: Warszawa Nastrój: Coś mnie korci ale nie wiem co. 2010/09/04 Na wszelki wypadek, żeby sprawdzić jak soczek fermentuje zrobiłem nastaw z 4l, bez żadnych dodatów poza kilkoma gramami pożywki, no i z trzydniową matką drożdży burgund 38 Zamojscy. Już następnego dnia zaczęło bulgotać i pienić się tak moco, że piana dostawała się do rurki fermentacyjnej. 2010/09/13 Zrobiłem pomiar blg = 6. Spadło z 17-tu. Nastaw jest bardzo mętny, ale ma ładny zapach i nie najgorszy smak. Czuje się alkohol. Chyba trzeba będzie wkrótce dosłodzić, według kalkulatora ze 600g, ale może jak spadnie tak do blg=2. Kolor jest nadal ciemny, tyle że mętny. Chyba można uznać że soczek nadaje się do fermentacji i zastanawiam się czy już wstawić właściwy nastaw 40l i na nim robić dalsze eksperymenty tylko zostawić odpowiednio dużo miejsca pozostawić na to spienianie się, czy może doprowadzić eksperyment z 4l próbką aż do końca burzliwej fermentacji po dosłodzeniu? Śpieszyć się nie muszę bo zamknięty w kartonach sok jest bardzo trwały. Liczba postów: 51 Liczba wątków: 1 Dołączył: 03 2010 Lokalizacja: Warszawa Nastrój: Coś mnie korci ale nie wiem co. 2010/09/20 Bardzo spowolniła fermentacja. Blg = -1 Dodałem 500g cukru rozpuszczonego w 300g wody. Blg wzrosło do 11 fermentacja ruszyła ponownie. Winko mętne ale po dodaniu syropu ma smaczek całkiem dobry i nabrało mocy. Liczba postów: Liczba wątków: 1 Dołączył: 08 2010 Lokalizacja: PL Nastrój: Wytrawny ;) Fortuna produkuje również soki: 20% wiśnia, 80% czerwone winogrono 20% czarna porzeczka, 80% czerwone winogrono. Wydaje mi się, że daje to możliwości wzbogacenia bukietu poprzez niewielki dodatek któregoś z nich. Co do kwasu, to sądzę, że raczej nie będzie potrzebny taki dodatek. Sok jest słodki (nawet bardzo, co potwierdza BLG), a cukier maskuje kwas. Zaryzykuję, że może w wersji wytrawnej być za bardzo. Czekamy na dalszy ciąg relacji. Liczba postów: 51 Liczba wątków: 1 Dołączył: 03 2010 Lokalizacja: Warszawa Nastrój: Coś mnie korci ale nie wiem co. 2010/10/04 Dokonałem pomiaru BLG. Wynik 3 Fermentacja już bardzo powolna. Analiza organoleptyczna: Winko mocne Całkowicie jeszcze mętne Całkiem smaczne - półsłodkie / półwytrawne łagodne. Pewnie pomiar zawartości cukru zakłócony jest sporą zawartością alkoholu i temperaturą pomiaru - 22st zamiast 20. Barwa ciemna tak jak ten soczek. Nic narazie nie wyblakło. Wygląda że będą z tego ludzie, tylko żeby się sklarowało. Chciałbym już nic więcej nie dodawać tylko ściągać z nad osadu. Czeka obok 40l soku na pełny nastaw - to tylko próbka czy warto sok zużyć na wino czy wypić jako sok. Liczba postów: 51 Liczba wątków: 1 Dołączył: 03 2010 Lokalizacja: Warszawa Nastrój: Coś mnie korci ale nie wiem co. 2010/10/08 Fermentacja dalej spowalnia BLG = 2 winko nadal mętne, ale smaczne i mocne. Doświadczenia z małym nastawem wskazują że wino powinno się udać. Wstawiłem zatem dziś rano główny nastaw. 33l soku pracująca matka z dwóch torebek drożdży burgund 38 - Zamojscy (2 dzień) 12g pożywki Pozostawiłem 8l soku, aby w nim rozpuszczać cukier do dosładzania a nie w wodzie i żeby w gąsiorze było jeszcze sporo miejsca na pianę. Mały nastaw miał za mało miejsca i piana wyłaziła rurką. Sok zawsze można dodać a zamknięty jest bardzo trwały. Tem mały nastaw będzie mi służył do weryfikacji ile cukru dodawać itd. Wygląda imponująco. Kartoniki umyłem i pozostawiłem, może się przydadzą jako butelki - kartoniki do wina. Są szczelne. Liczba postów: 51 Liczba wątków: 1 Dołączył: 03 2010 Lokalizacja: Warszawa Nastrój: Coś mnie korci ale nie wiem co. 2010/10/09 Temperatura w pomieszczeniu - min 22st, max 25st Rano jeszcze fermentacja nie ruszyła, ale koło 10-tej zauważyłem w szyjce znaną mi wcześniej pianę. Za chwilę zaczęło bardzo mocno bulgotać. Sok się bardzo pieni i niestety nie daje się uniknąć wydostawania się części piany przez rurkę. Gąsior 54l, płynu jest 33l i nadal za mały zapas. Chyba już nic z tym nie zrobię, muszę poczekać aż ta najbardziej burzliwa faza fermentacji się skończy i wtedy umyję gąsior z zewnątrz. To może być ważna informacja dla kogoś kto chce postawić gąsior w kuchni czy w pokoju. Warto podłożyć miednicę bo naprawdę mocno się pieni. Ważne jest że ruszyło. Liczba postów: 51 Liczba wątków: 1 Dołączył: 03 2010 Lokalizacja: Warszawa Nastrój: Coś mnie korci ale nie wiem co. Przykręciłem nieco kaloryfer. Temperatura w pomieszczeniu spadła do 23st. Skończyły się kłopoty z pianą. Wymyłem korek i rurkę, obmyłem balon i jak narazie jest po kłopocie. Bardzo intensywnie bulgocze, ale już mam tylko czystą wodę w rurce. Na wszelki wypadek przykryłem kapturem z obciętej butelki plastikowej, żeby nie zapaprało białej ściany w naszej kotłownio-pralni. Dobrze że nie wlałem całego 40l soku bo miałbym chyba słodką, musującą powódź . Liczba postów: 7 Liczba wątków: 0 Dołączył: 10 2010 Lokalizacja: Wieliczka Witam forumowiczów. Z braku możliwości zakupu winogron postanowiłem zrobić wino z soku. Ze względu na ciemną barwę trudno zmierzyć dokładnie kwasowość (określić punkt miareczkowania), ale można stwierdzić że kwasowość jast bardzo niska (ok 4 g/l), więc dokwaszanie pewnie będzie niezbędne. Lubię wina wytrawne, chcę osiągnąć 14%. Do soku (47l) zamierzam dodać 4 kg cukru. Zamierzam również dodać taniy (3-4g na 50l). Nie mam dokładnej wagi ale jakoś to odważę. BTW czy jest tu ktoś kto już takie wino degustował? Romek Liczba postów: Liczba wątków: 1 Dołączył: 08 2010 Lokalizacja: PL Nastrój: Wytrawny ;) Skoro nie da się oznaczyć kwasowości, to na jakiej podstawie stwierdzasz, że jest niska i wynosi 4 g/l? Liczba postów: 7 Liczba wątków: 0 Dołączył: 10 2010 Lokalizacja: Wieliczka Napisałem że trudno określić dokładnie kwasowość, jednak pomiar został wykonany i wynik wyszedł z grubsza taki jak napisałem (ok4) Romek Liczba postów: 51 Liczba wątków: 1 Dołączył: 03 2010 Lokalizacja: Warszawa Nastrój: Coś mnie korci ale nie wiem co. Romku. Z jakiego konkretnie soku robisz to wino? Jestem w trakcie experymentu z sokiem fortuna. Czy to właśnie taki sok poddałeś pomiarom kwasowości? A już skoro piszę do dalej pokontynuuję mój dzienniczek wina z Fortuny: 2010/10/21 Do tej mniejszej - 4 litrowej wcześniejszej próbki, w której fermentacja również prawie ustała dodałem 500ml roztworu 1kg rozpuszczone w 1l soku. BLG = 5 Winko smaczne, mocne, półsłodkie, mętne, musujące. Czekamy co będzie dalej. Troszkę jeszcze fermentuje, ale dużo słabiej niż ten duży nastaw. Właściwie to fermentacja mogła by się skończyć i mogło by się sklarować, ale na to trzeba chwilkę. 2010/10/21 Duży nastaw: BLG -1 Dodałem roztwór 6 kg cukru rozpuszczone w 3l soku - to pierwszy dodawany cukier. Blg wzrosło do 11 Rozpuściłem jeszcze 1kg cukru w 1l soku i dodałem tego roztworu. BLG = Winko ponownie zaczęło dosyć mocno pracować. W takim stanie jest smaczne, choć mętne i musujące. Czekam co będzie dalej. Liczba postów: 7 Liczba wątków: 0 Dołączył: 10 2010 Lokalizacja: Wieliczka Też z Fortuny. To chyba jedyny tego typu sok dostępny na rynku. Marcin jeżeli twoje winko jest smaczne to nie ma się co kierować kwasomierzem tylko własnym smakiem/gustem. Co do soku to chyba przepłaciłeś, ja kupowałem po Romek Liczba postów: Liczba wątków: 1 Dołączył: 08 2010 Lokalizacja: PL Nastrój: Wytrawny ;) To tanio. U mnie min. 4,08 Liczba postów: 51 Liczba wątków: 1 Dołączył: 03 2010 Lokalizacja: Warszawa Nastrój: Coś mnie korci ale nie wiem co. (22-10-2010, 15:56)Romang0 napisał(a): Co do soku to chyba przepłaciłeś, ja kupowałem po - mogłem kupować taniej wprost w sklepie, ale nie chciało mi się pakować 45 opakowań, zwłaszcza że nie widziałem nigdzie w zgrzewkach. Zamówiłem przez internet u Frisco. Przywieźli i wnieśli tam gdzie wskazałem. Też uważam że jeśli tylko nastaw właściwie fermentuje, kleruje się, to organoleptyczna metoda dobierania składników sprawdza się. Liczba postów: 51 Liczba wątków: 1 Dołączył: 03 2010 Lokalizacja: Warszawa Nastrój: Coś mnie korci ale nie wiem co. Kontynuuję swój dzienniczek wina z Fortuny: 2010/11/14 Duży gąsior: BLG= Fermentuje powoli mętne Dolałem 4l soku z winogron, aby dosłodzić Fermentacja ruszyła ponownie, ale powoli. 2010/11/14 Mały gąsior: BLG=4 Prawie nie mocne ale mętne Przeniosłem do chłodnego pomieszczenia. 2010/12/09 Duży gąsior: Dokupiłem 5l soku i dolałem. W ten sposób w dużym gąsiorze znalazło się łącznie: 33+3+ = soku 5+ = kg cukru ( Razem 49,38l Lekko nadal fermentuje, nie pieni się, więc chyba jeszcze będzie można dodać ze 3-4 l soku, aby dopełnić gąsior 56 litrowy. 2010/12/09 Mały gąsior: Nie fermentuje. Smaczne, mocne już nie musujące ale mętne. Trzeba się uzbroić w cierpliwość. Winko bardzo mi smakuje i obawiam się że ten mały gąsiorek nie dotrwa do całkowitego sklarowania, ale mam ten duży - główny nastaw. Nie dodaję żadnych środków, więc pewnie będzie trzeba długo poczekać na całkowite sklarowanie. Liczba postów: 51 Liczba wątków: 1 Dołączył: 03 2010 Lokalizacja: Warszawa Nastrój: Coś mnie korci ale nie wiem co. (22-10-2010, 15:56)Romang0 napisał(a): ...... Co do soku to chyba przepłaciłeś, ja kupowałem po RomekRomku. Gdzie można kupić taki soczek po zł w takiej półhurtowej ilości z 50 l? Ostatnio musiałem dokupić 5l to w sklepie kosztował zł. Jak już mi się zwolni któryś z gąsiorów to zrobię jeszcze białe z soczku z białych wonogron. Na forum są już opisane doświadczenia z takiej produkcji. Liczba postów: Liczba wątków: 1 Dołączył: 08 2010 Lokalizacja: PL Nastrój: Wytrawny ;) Popatrz w Carrefour, Makro, Selgros, Kaufland Liczba postów: 7 Liczba wątków: 0 Dołączył: 10 2010 Lokalizacja: Wieliczka Kupowałem w Auchanie po Po opróżnieniu półki dokupiłem kilka litrów w Carefour po albo Do winka jeszcze nie zaglądałem, trzeba będzie niedługo zlać znad osadu... Romek
Ocena wątku: 0 głosów - średnia: 0 1 2 3 4 5 Wino z winogron - WINO Z SOKU FORTUNA Liczba postów: 85 Liczba wątków: 3 Dołączył: 11 2006 Lokalizacja: Bełchatów/Wrocław na co dzień Nastrój: winny... (11-12-2010, 08:56)Aimeiz napisał(a): Kontynuuję swój dzienniczek wina z Fortuny: Czekam na dalsze informacje i spostrzeżenia. Może sam kiedyś spróbuję jak zwolni się jakiś gąsior. Liczba postów: Liczba wątków: 1 Dołączył: 08 2010 Lokalizacja: PL Nastrój: Wytrawny ;) To może ja napiszę coś o moim. Nastawiłem 5l soku, dodałem szklankę mocnej herbaty z 35dkg cukru. Celowałem w wytrawne 12,5-13%. Do tego dodałem MD bordeaux. Po ok. 2tyg dodalem jeszcze 1l soku i 7dkg cukru i czipsy dębowe (chyba 3 sztuki, bo nie mam precyzyjnej wagi). Przeczytałem gdzieś na forum, że dodanie czipsów do fermantacji daje ciekawe rezultaty, więc zaryzykowałem. Po ok. miesiącu zlałem znad osadu i zostawiłem na cichą fermentację w pomieszczeniu gdzie jest 15-19 st. Ostatnio sprawdzałem nastaw i sytuacja jest następująca: - Klarowność super. - Smak jest wyraźnie zdominowany prze chipsy, wręcz nie wyczuwam kwasowości i odnoszę wrażenie, że jest pusty. Nie przejmuję się tym, bo zakładam, że jak się nic nie zmieni za 1/2 roku, to będę się mógł zacząć martwić. Na razie jest niedojrzałe i tyle. - Zapach jest wyraźnie sztuczny (taki jak soku) i to jest główny problem. Mam nadzieję, że z czasem się zmieni. Co ciekawe, eksperymentalnie nastawiłem inny sok fortuny czarna porzeczka - winogrono i ten nie ma tego problemu mimo, iż jest tylko tydzien starszy. 2 tyg temu nastawiłem również wiśnię - winogrono, ale za wcześnie na mówienie czegokolwiek. Generalnie nie spodziewam się otrzymać z soku kartonowego jakiegoś specjalnego bukietu. Niemniej jednak eksperymentuję z różnymi mixami poszukując czegoś co będzie możliwie zbliżone do tańszych czerwonych win gronowych. Liczba postów: 7 Liczba wątków: 0 Dołączył: 10 2010 Lokalizacja: Wieliczka Moje spostrzeżenia: smak nijaki, po dodaniu 2 g/l kwasku za kwaśny. 1 g/l dał dosyć zrównoważony smak, nawet całkiem przyjemny. Specjalnego bukietu nie ma, ale czego można się spodziewać po soku pasteryzowanym... Liczba postów: Liczba wątków: 1 Dołączył: 08 2010 Lokalizacja: PL Nastrój: Wytrawny ;) A ile Twoje wino ma? 3 miesiące? Liczba postów: 7 Liczba wątków: 0 Dołączył: 10 2010 Lokalizacja: Wieliczka Masz rację, tylko miesiąca. Czy dojrzewanie wpłynie na kwasowość? Raczej nie. Smak na pewno się zmieni ale nie wiem w jakim kierunku (zakładam że na lepsze). Jak na tak młode wino i tak jest nieźle. Liczba postów: Liczba wątków: 1 Dołączył: 08 2010 Lokalizacja: PL Nastrój: Wytrawny ;) Trudno powiedzieć w jakim kierunku się ułoży. Raczej nie oczekiwałbym wzrostu kwasowości. Moje ma miesiąc mniej. Różnica jest tylko taka, że dodałem testowo trochę chipsów dębowych do fermentacji burzliwej. W związku z tym na razie mam wrażenie, że dąb dodatkowo stłumił kwasowość. Ktoś wcześniej pisał, że ten sok ma kwasowość na poziomie 4. To wskazywałoby, że należy dodać kwasku. Zamierzam się wstrzymać do czasu, aż smak będzie mniej deskowy Natomiast mam 3 miesięczny winogrono-czarna porzeczka z Fortuny bez chipsów. Klarowność OK, smak wina gronowego z niskiej półki. Nie ma problemu kwasowości, czy pustego smaku. Jest 3 tygodnie po drugim obciągu i na razie brak osadu. Poczekam jeszcze kilka miesięcy, bo nie mam odwagi butelkować po tak krótkim okresie mimo, iż jest wytrawne. Moim zdaniem żeby otrzymać coś ciekawego z winogrona Fortuny, trzeba dodać jakieś inne soczki. Zgaduję, że gdyby wymieszać z czarną porzeczką i śliwką wyszłoby coś ala tani Egri Bikaver. Liczba postów: 427 Liczba wątków: 0 Dołączył: 10 2009 Lokalizacja: Kielce Naprawdę jest trudno zrobić dobre wino z samego soku winogronowego. Używam go tylko do korygowania nastawionego wina. Sok ten zmniejsza kwasowość i poprawia barwę oraz bukiet wina. pozdrawiam Janusz W wodzie widzisz odbicie własnej twarzy, w winie - serce drugiego człowieka. niva Nowy użytkownik Liczba postów: 20 Liczba wątków: 0 Dołączył: 01 2011 Lokalizacja: gdzieś pod Krakowem Nastrój: skoncentrowany nad smakiem Witam producentów win z koncentratów, osobiście etyka nie pozwala mi wykonać czegoś z soku który jest z niewiadomego pochodzenia, acz potrzeba chwli jest tą siłą wyższa która zuewolułowała takież przedsiewzięcia, ja was rozumiem ele chyba nic nie zastąpi dobrze wygniecionego soku z owoców przygotowanyvh w własnej mini przetwórni ( nawet mała łazienka), na soku z pożeczki czarnej typu tymbark pisze że jast koncentratu 20%, reszta to inne ( trochę aroni na kolor i syrop , i diabeł wie co jeszcze), caprio - bratanek tymbarka 20 % z czego 10% pożeczka reszta inne, i tak jest z sokami, warto więc zainwestowac w sezonie w surowiec do własnego wina, trochę kosztuje, ale efekty niesamowite, ja osobiście mam pożeczkę o posmaku kawy, taka wyszła ( może przez macerację), a dostała 50% wody do moszczu, wyciskałem sok z pomarańczy ( obierana ze skórek) - woda ok 50% do całości - jest mniej pomarańczowe a niżeli ta z kartonu. warto więc się zastanowić .pozdrawiam tomek Liczba postów: Liczba wątków: 1 Dołączył: 08 2010 Lokalizacja: PL Nastrój: Wytrawny ;) A to o czym piszesz to nie soki, tylko napoje, z których win nie robimy. Ortografii nie skomentuję. Rada: przed przecinkiem spacji się nie daje. Liczba postów: 19 Liczba wątków: 0 Dołączył: 05 2010 Lokalizacja: Warszawa / Bielsko-Biała Witam, Pozwolę sobie wtrącić swoje trzy grosze... Otóż przez kilka miesięcy bezrobotnym będąc, robiłem różne eksperymenty fermentacyjne (fermentacja mlekowa, octowa, cytrynowa i alkoholowa również ) Jeśli idzie o tę ostatnią, to najciekawsze, co mi wyszło to mieszanka mniej-więcej 1:1 wyrobu z soku jabłkowego z lidla z winem z soku z białych winogron fortuny. Samo wino na soku z białych winogron wyszło niezbyt ciekawe, miałem w kącie zapomniany baniak jabłkowego. Po zmieszaniu i odleżeniu kilku dni wyszła rewelacja. W tej chwili w balonie dojrzewa mieszanka soków pół na pół, na drożdżach tokaj (zamojskich). Pierwsze próbki dość dobrze rokują. Pozdrawiam P Liczba postów: 7 Liczba wątków: 0 Dołączył: 10 2010 Lokalizacja: Wieliczka Włąśnie nastawiłem drugi balon!! Winko całkiem przyjemne w smaku, mało kwaskowe ale obywa się bez dokwaszania. Żona co prawda grozi że nie będzie pić bo ktoś jej naopowiadał że soki z kartonu to sama trucizna... najwyżej wypiję sam Liczba postów: 10 Liczba wątków: 0 Dołączył: 11 2013 A ja wlasnie mysle nad nastawem z soku tloczonego z Tłoczni Maurera 100% ( Ktos probowal? Skocz do:
Wino robiłam we wrześniu a dziś przedstawiam rezultat i sposób w jaki go wykonałam. Wino jest pyszne i robiłam je tak jak zawsze robił wina mój tato. Jeśli nie ma tutaj fachowych nazw i sloganów to nie znaczy że wino nie smakuje wybornie. Czasami spotykam się z takimi opiniami że jak nie ma odpowiednich proporcji i nie dodam tego czy owego to nie jest wino. Zapewniam Was że jest to wino pyszne, wszystkim smakuje i nieźle szumi w głowie. Jeśli zatem będziecie mieli nadmiar winogrona na jesieni to polecam gorąco do zrobienia. Moje winogrona były słodkie więc dodałam tylko 3 kg cukru, musicie sami wyczuć jaki stopień słodkości chcecie i tyle cukru dodajcie. Wino gronowe z soku. Składniki: 4 l soku wyciśniętego na zimno z ciemnych, ogrodowych winogron 10 l wody przegotowanej i wystudzonej drożdże do win owocowych 3 kg cukru balon z rurką fermentacyjną Winogrona umyłam i wycisnęłam z nich sok w sokowirówce. Wlałam sok do balona, dodałam wodę i drożdże, zatknęłam balon rurką fermentacyjną i pozostawiłam na 3 dni. Po tym czasie rozpuściłam 1 kg cukru w 500 ml wody, podgrzewając wodę do rozpuszczenia cukru, przestudziłam i wlałam do balonu. Odstawiłam na kolejne 2 dni, po czym odcedziłam to co zostało na dole balonu - mętne śmieci od wina. Wino ponownie przelałam do balonu i odstawiłam do dalszej pracy. Po 3 tygodniach spróbowałam i było mało słodkie więc ściągnęłam 500 ml wina i rozpuściłam w nim na ciepło 1 kg cukru. Wino stało i się klarowało a po 1,5 miesiąca jeszcze dosłodziłam 1 kg cukru bo było za wytrawne jak dla nas. Teraz odstawiłam wino do wyklarowania się na kolejne 2 tygodnie a następnie ściągnęłam i przefiltrowałam do butelek. Teraz leżakuje i nabiera mocy. Na zdrowie! Przepis autorski. "Podróże małe i duże" Tylko uważać aby się nie poślizgnąć - Kołobrzeg w styczniu
Czy każdy rodzaj winogron nadaje się na wino? Wino powstaje z winogron należących do gatunku Vitis vinifera, rzadko z Vitis Labrusca i mieszanki obu gatunków. Do wyrobu wina na skale przemysłową nie stosuje się też odmian deserowych (tych, przeznaczonych do jedzenia). Czy wino białe zawsze powstaje z białych winogron? Białe wino może powstawać także z ciemnych winogron. Jeśli wyciśnięty przy pomocy prasy sok od razu zostaje oddzielony od skórek i poddany fermentacji, wino będzie miało kolor biały. Najbardziej znany przykład win robionych w ten sposób to niektóre szampany. Na ich etykiecie znajduje się wtedy dopisek – Blanc de noir (białe z ciemnych). Czy wino różowe to mieszanka wina czerwonego z białym? Nie. Różowe wino powstaje tak samo, jak czerwone, stąd różnicą, że okres maceracji skórek w moszczu jest znacznie krótszy. Oznacza to, mówiąc językiem mniej hermetycznym, że skórki winogron zostają oddzielone od soku winogronowego zanim zdążą go całkowicie „wybarwić”. Co są łzy wina (korona wina)? Drobne stróżki wina spływają po wewnętrznym brzegu kieliszka tworząc charakterystyczne łzy lub wzór przypominający koronę. Na podstawie ilości owych łez i szybkości ich spływania w dół można określić moc i ekstraktywność wina. Ekstrakt to ilość substancji rozpuszczonych w winie. Czy ciemniejsze wino jest starsze od jaśniejszego? Niekoniecznie. Kolor wina zależy od kilku czynników: rodzaju użytych winogron, sposobu winifikacji, wieku. Barwa czerwonego wina przechodzi od bardzo ciemnej (prawie granatowej, przez odcienie rubinu, krwistej czerwieni do koloru ceglastego). Z kolei wina białe mogą mieć barwę od zupełnie przeźroczystej, przez lekko zielonkawą do słomkowej, żółtej, aż do koloru brudnego złota, a nawet wyblakłego brązu. Wina białe z wiekiem stają się coraz ciemniejsze, wina czerwone, zaś jaśnieją. Niektóre rodzaje winogron dają wina bardzo ciemne (Syrah) inne, prawie różowe (Pinot Noir). Czy wina z zakrętką są gorsze od tych z korkiem? Nie. Wina z zakrętką to wina młode, których atutem jest świeżość i żywy charakter. Zakrętka chroni wino przed zmianami smaku. Wino zamknięte korkiem oddychającym (takim, który przepuszcza tlen), w sprzyjających warunkach dojrzewa w butelce. Jego bukiet się zmienia, ewoluuje. Wino zamknięte zakrętką to gotowy produkt, który zawsze smakuje tak samo. Jak z wyglądu odróżnić stare wino, jak rozpoznać wino zepsute? Wino białe o barwie brązowej lub ciemno złotej wskazuje cechy zepsucia. Jest utlenione. Wyjątek stanowią wina wzmacniane oraz produkowane z udziałem szlachetnej pleśni lub częściowo utlenione (tokaj, porto, sherry). Ceglasta barwa wina czerwonego również wskazuje na jego zepsucie. Wiek wina można ustalić patrząc na jego brzeg. Jeśli brzeg wina czerwonego ma barwę fioletową wino jest ono jeszcze młode, gdy barwa ta zmieni się na ceglastą, będziemy mogli mówić o winie dojrzałym. Podobnie ewoluuje kolor wina białego, ale jego brzegi będą robić się coraz ciemniejsze, aż osiągnął kolor niemal brązowy. Przemysław Ziemichód
wino z soku winogronowego fortuna