Kup teraz: Masa o kobietach polskiej mafii - książka za 9,99 zł i odbierz w mieście Warszawa. Szybko i bezpiecznie w najlepszym miejscu dla lokalnych Allegrowiczów.
Ta książka choć przewidziana dla młodszych dzieci urzekła całą moją rodzinkę. Każde dziecko wybiera sobie jedną postać, którą śledzi na wszystkich kartach . 14 stron niesamowitych obrazków, kolorów, humoru i historyjek zauroczy z pewnością już najmłodsze dzieci, a także i Was – dorosłych.
Ostatnio w moje ręce wpadła książka napisana przez kobiety o kobietach - czyli "Niezwykłe. 366 kobiet, które zmieniły bieg historii". Autorki zadedykowały tę pozycję "dla wszystkich kobiet, których życie nie zostało odnotowane w historii".
Książki dla dzieci, w których poruszana jest właśnie taka tematyka, mogą zainspirować dziewczynki do działania, wybrania własnej ścieżki i zauważenia, jak wiele wybitnych kobiet znajdziemy na kartach historii. Przedstawiamy 7 pięknie wydanych i ciekawych książek dla dzieci i młodzieży.
Józef Bułatowicz Wydawnictwo: Europa hobby. 12 str. 12 min. Szczegóły. Kup książkę. Zbiór myśli i aforyzmów o kobietach, sławnego nie tylko w Polsce mistrza słowa. Skrzący się ironią tekst i dowcipne ilustracje Jacka Frankowskiego. Średnia ocen. 0,0 / 10. Ta książka nie została jeszcze oceniona NIE MA JESZCZE DYSKUSJI.
Książka jest tak pięknie zaprojektowana i rozplanowana, że można ją opisać jako „książkę na stolik kawowy”, książkę, która ma być eksponowana ze względów estetycznych. Piękna balerina będzie szczególnie atrakcyjna dla małych dzieci już uczących się baletu lub chętnych do tego. Autor: Wielokrotnie nagradzana poetka
Azv3. Na moim regale te książki stoją w trzech różnych miejscach. Gatunkowo nie mają ze sobą nic wspólnego. Łączy je tylko (i aż) fakt, że są to książki o kobietach. I to wystarcza, żeby odnaleźć mnóstwo powtarzających się motywów – miłość, dziecko, odwaga, walka. Tak jesteśmy do siebie podobne, czy po prostu życie jest takie nieskomplikowane? Jeśli sprowadzić je do fundamentów, zawsze zostaje to samo. Magda Stachula, Idealna Gwarantuję, że poczujesz się dziwnie, czytając tę książkę. Jakbyś wchodził komuś z butami w życie. Jest tak do bólu rzeczywista. Małżeństwo trzydziestolatków. On pracuje w korpo, ona jest freelancerką – pozycjonuje strony. Brzmi znajomo? Ilu masz takich znajomych? Anita i Adam dojrzeli do decyzji o dziecku, niestety – nie udaje się. Jak można się domyślić, psuje się między nimi. Wątek psychologiczny jest jednym z ciekawszych w książce, choć trzeba się mocno skoncentrować, żeby go wyłuskać spod tego bijącego po oczach realizmu. Od raz podjętej decyzji o dziecku nie ma już odwrotu. Albo się uda i na świat przyjdzie nowy człowiek, albo życie zmusi parę do rezygnacji. Tyle że rezygnacja to nie zmiana decyzji, to katastrofa. Niestety ten wątek obudowany jest epizodami tak sztampowymi, że aż się wierzyć nie chce, że ktoś po nie jeszcze sięga. Spotkanie w poradni ginekologicznej z dziewczyną przy nadziei, która też długo starała się o dziecko. Przypadkowa ciąża wyluzowanej koleżanki. Bez komentarza. Druga warstwa książki to mało wyszukany poradnik dla małżeństw. Co ma zrobić kobieta, żeby mąż czuł się dobrze? Ma pozwolić sobie usługiwać, dać się zaskoczyć, podziwiać go, doceniać, niewiele wymagać, przejąć inicjatywę w łóżku. Serio? Takie „porady” w XXI wieku? Feministki już zgrzytają zębami. Szkoda tylko, że wśród rad nie znalazła się ta o potrzebie rozmowy. Anita i Adam nie potrafią się dogadać. Ale jak ma im się to udać, skoro co chwilę padają takie słowa: Nie pytałam go dlaczego, ale domyślam się, że… I trzeci wątek – część dramatyczna, detektywistyczna, sensacyjna. W połowie książki zapisałam sobie: „Jeśli zagadka rozwiąże się tak, jak przypuszczam – pozostanie powiedzieć: pff…”. I nie powiem tego tylko dlatego, że jeden element mnie jednak zaskoczył. Ale nie była to intryga na miarę Agathy Christie. Przy tym zadziwia poboczny wątek fałszerzy obrazów. Niby jakoś się łączy z historią Anity i Adama, ale odnosi się wrażenie, że coś tu poszło nie tak. Może miała to być osobna książka, ale zabrakło pomysłu na dłuższą historię? Dziwne. Narzekam trochę, ale uczciwie muszę przyznać, że książkę czyta się bardzo przyjemnie. Nie zmieniła w żaden sposób mojego życia, ale dała mi kilka miłych wieczór przy lampce i ciepłej herbacie. Do tego dowartościowałam swoje ego, znajdując wątki rodem z Dziewczyny z pociągu albo z Roku 1984 Orwella. Jest to jednak klasyczny przykład powieści, w której redaktor przebił autora – opis na okładce jest lepszy od samej fabuły. Anna Herbich, Dziewczyny z Solidarności Mam problem z tą książką. To nie pierwszy zbiór historii kobiet spisanych przez Annę Herbich, po który sięgnęłam. I już sam ten fakt nastawiał mnie sceptycznie. Czy można wydawać książki rok po roku i cały czas utrzymywać wysoki poziom? Otóż okazuje się, że można. Trzeba jednak przyznać, że te historie to samograje. Oczywiście należy się wielki szacunek dla Autorki, za wyszukanie bohaterek, za ogromną wiedzę historyczną, spisanie wywiadów i genialne ich zredagowanie, ale fabułę napisało tu po prostu życie. Dziewczyny z Solidarności to nie beletryzowana powieść o czasach PRL-u, ale zbiór wspomnień. I to chyba najwłaściwsza forma wypowiedzi w takim wypadku. Długo się wahałam, czy to pisać, ale żeby być do końca uczciwą, muszę przyznać, że solidarnościowe historie trochę mnie… znudziły. Opowieści wojenne czy z lat działań żołnierzy wyklętych czyta się z wypiekami na twarzy. Tu napięcie nieco odpuszcza. Znamy te czasy chociażby z opowieści rodziców. Wiemy, że oprócz walk toczyło się w tym czasie także normalne życie. Być może w latach 50. i 60. podobnie postrzegano czas drugiej wojny światowej (choć jednak skala zniszczeń i terroru jest nieporównywalna). Zdecydowanie mam duży problem z tą książką. Z jednej strony czytam historię kobiety, która wprost podkreśla, że w zasadzie działali jawnie, drukowali gazetki, wiedzieli, że niewiele im grozi. Z drugiej strony ktoś inny opisuje aresztowania, matki straszone tym, że ich dzieci trafią do sierocińców. Ktoś inny był bity, jeszcze inny musiał się ukrywać. Ktoś widział walki uliczne, śmierć ludzi, a ktoś podróżował za granicę, studiował. Do tego część historii rozpoczyna się w czasach drugiej wojny światowej – od takich wydarzeń, że te solidarnościowe przy nich bledną. Ale może tak właśnie powinno być. Żadna walka nie jest tylko walką. Zawsze gdzieś z boku toczy się względnie normalne życie. Może dzięki krótkiemu dystansowi czasowemu jesteśmy w stanie dziś dostrzec coś, co będzie już nieuchwytne za kilka dekad. Dobrze, że powstała ta książka. Katja Kettu, Akuszerka Druga wojna światowa oczami Finów jest jeszcze bardziej przerażająca niż oglądana z naszej perspektywy. Nie znam historii ani kultury Finlandii, nie znam nawet fińskiej literatury – nie wiem, czy to zezwierzęcenie świata i do bólu naturalistyczne opisy to tylko specyfika języka Katji Kettu, czy może rzeczywiście tak wyglądały lata 40. XX wieku w tej części świata. Jakkolwiek by nie było, lektura Akuszerki do łatwych nie należy. To historia miłości. Krzywe Oko, prosta dziewczyna z ludu, sprawuje wśród swoich funkcję akuszerki. Ma niezwykły talent sprowadzania dzieci na świat, przy czym o sobie myśli, że jest bezpłodna. Zakochuje się w niemieckim fotografie Johannesie Angelhurście i by być bliżej niego zgłasza się do pracy w obozie jenieckim jako pielęgniarka. Nie wie jeszcze, że będzie wykonywać obowiązki, które nie mają nic wspólnego z ratowaniem życia. I że jej ukochany ma na sumieniu setki ludzkich istnień, a ludobójcze wspomnienia próbuje zatrzeć, uciekając w narkotyki i depresję. Teraz otwiera się pole dla patosu, wielkich czynów, miłości, która zwycięża wszystko itp. Nic takiego się jednak nie dzieje. Napięcie jest wyczuwalne, ale przykryte warstwą naturalizmu, tak zwierzęcego, że aż boli. Krew, pot, ekskrementy i sperma mieszają się ze sobą i oblepiają bohaterów, jakby były dla nich naturalnym środowiskiem. I pewnie są. Żeby jednak nie było zbyt prosto, przy tym całym naturalizmie książka ma w sobie niesamowitą śpiewność. To bardzo nieadekwatne określenie, biorąc pod uwagę tematykę, ale czasem miałam wrażenie, że czytam baśń… Poetycki naturalizm, wojna, nieoczywiste życiowe wybory i fabuła, której prawie nie ma – to Akuszerka w skrócie. Niewiele się tam dzieje, ale mimo to książka jest niesamowicie gęsta. Wypadałoby przeczytać ją raz, żeby przyzwyczaić się do języka, i ponownie – już dla samej historii. Problem w tym, że tej historii nie sposób oderwać od tego, jak została opowiedziana. To zdecydowanie najbardziej wyjątkowa „wojenna” książka, jaką miałam w rękach. Jej oceny nie da się zamknąć w jednym „podobało mi się”. A Ty? Jakie książki o kobietach możesz polecić?
Na zakończenie Miesiąca kobiet o książkach o kobietach dla dzieci. Pracuję w bibliotece i z wielkim zadowoleniem mogę stwierdzić, że takich książek pojawia się coraz więcej. Czy to pojedyncze biografie, czy zbiorowe; komiksy czy powieści - wybór nie jest najgorszy i dziś wam kilka z nich przedstawię i powiem jak mi się podobały. "Mania dziewczyna inna niż wszystkie" Julia Grodek Mania to biografia Marii Skłodowskiej-Curie i może zabrzmi to dziwnie, ale jest to jeden z najlepszych tekstów o naszej wielkiej uczonej jaki w życiu czytałam. Świetnie napisana, w sposób przystępny dla dziecka ale nie głupi, nie banalny. Inteligentny tekst na poziomie traktujący o wszystkich najważniejszych momentach życia Marii od dzieciństwa po osiągnięcia naukowe jej i historię jej córek. W momentach gdy pojawiają się trudniejsze zagadnienia, mamy bardzo proste ich objaśnienie. Dziecko więc pozna nie tylko historię Polki która zmieniła świat, ale dowie się czym jest bicykl, atom, promieniowanie, co to Sorbona i Nagroda Nobla. Mnie czytało się fantastycznie, mimo, że wszystko to już wiedziałam, książka mi tę wiedzę ładnie jeszcze raz poukładała. Cieszę się, że zwróciłam na nią uwagę bo mogę ją z czystym sumieniem polecać dzieciakom w bibliotece. "Czytam sobie" "Czytam sobie" to seria książek do samodzielnego czytania podzielona na różne etapy w zależności od umiejętności dziecka. Na etapie pierwszym mamy jedno zdanie na stronę, bez trudnych słów i znaków z którymi dziecko może mieć problem, ale za to jest w stanie przeczytać całą książkę samo, poziomów jest 3 i z każdym rośnie zaawansowanie. Książeczki traktują o wszystkim począwszy od stworków, zwierzątek, przez superbohaterów i postaci z bajek. Jednak sporo jest też książeczek o postaciach i wydarzeniach historycznych (jak widać na zdjęciu). Skondensowane biografie, które dziecko czyta samodzielnie. Uwielbiają się chwalić tym, że same je skończyły a przy okazji wiele się uczą! "Wielkie małe kobietki" Aleksandra Polewska Historie wielkich kobiet z okresu kiedy były jeszcze małymi dziewczynkami. Każda z nich z marzeniami, każda z wielkim potencjałem. Są to cudne historie pokazujące, że te niesamowite osoby były kiedyś małe jak czytelnicy książki. Ukazują dlaczego warto spełniać marzenia, uczyć się i wierzyć w siebie. Znajdziecie tu historię małej Coco Chanel, Marii Skłodowskiej-Curie, Audrey Hepburn, Edith Piaff i Agaty Christie. Są to bardzo proste opowiadania dla dzieci, które potrafią zaciekawić i być może jeszcze pobudzić tę ciekawość do dalszego pogłębiania wiedzy. "Damy, Dziewczyny, Dziewuchy" Dwutomowa (na razie) seria książek, napisanych w stylu gazety, w której znajdziemy "artykuły" o niesamowitych dziewczynach, które zadziwiają świat. Nie tylko są to historie tych powszechnie znanych, ale i tych o których świat trochę już zapomina. Ciekawa jest sama koncepcja książki, bo między artykułami znajdują się np. utrzymane w konwencji starej gazety reklamy i ogłoszenia dla kobiet. Bardzo oryginalny pomysł i naprawdę spore źródło wiedzy. Pierwszy tom nawet znalazł się w kanonie lektur! "Kosmiczne dziewczyny" Libby Jackson Jak byłam mała chciałam być archeologiem (bo kochałam Indianę Jonesa) i astronautą (bo uwielbiałam Apollo 13- tak wiem). Obie rzeczy nadal bardzo lubię, ale o ile do archeologii mi daleko, o tyle kosmos bezustannie mnie fascynuje. Ale nawet oglądając te wszystkie filmy, kobiety stanowią w nich rażącą mniejszość. Ta książka udowadnia jednak jak wiele kobiet odegrało ważną rolę w tym jak widzimy teraz kosmos. Dzieci i dorośli mogą się z niej wiele nauczyć. Poznają Jaqueline Cochram - pierwszą kobietę która przekroczyła barierę dźwięku, Walentinę Tiereszkową - pierwszą kobietę w kosmosie, żony astronautów misji Mercury 7, Mary Jackson - pierwszą czarnoskórą inżynierkę NASA, Ritę Rapp - która przygotowywała posiłki dla astronautów, Peggy Whitson - pierwszą kobietę dowodzącą stacją kosmiczną czy Suni Williams, która jako pierwsza przebiegła w kosmosie maraton. Poznacie wiele innych niezwykłych kosmicznych dziewuch, które często udowadniały, że płeć nie ma znaczenia we wszechświecie. Wszystkie te historie napisane są tak, że dziecko nie będzie miało z nimi problem, a dla dorosłego nie będą zbyt banalne. Fantastyczny pomysł. "Irena" Teraz coś innego czyli komiks-biografia. Bardzo trudna i smutna historia opowiedziana w obrazkach jest chyba bardziej dla dziecka przystępna, ciekawsza i łatwiej zrozumiała. Komiksy jednak bardziej przykuwają uwagę najmłodszych, więc fantastycznie, że przez nie mogę się czegoś istotnego nauczyć. "Nadzwyczajnie wspaniałe kobiety..." Kate Pankhurst Książka która mnie zachwyciła. Fantastycznie zilustrowana historia kobiet, które wpłynęły na to jak wygląda współczesny świat. W sprzedaży jest też książka Nadzwyczajnie wspaniałe kobiety które zmieniły świat i już teraz wiem, że przy kolejnym zakupie do biblioteki będzie na pierwszym miejscu. Są to kolorowe, świetnie zobrazowane krótkie, ale bardzo rzeczowe i dobrze napisane biografie, których samo czytanie to już dobra zabawa. I tak dzieci będą mogły poznać Harriet Tubman - która działała w kolei podziemnej przeprowadzając niewolników z Południa na Północ, Florę Drummond - neustraszoną sufrażystkę, Qiu Jim - buntowniczkę, walczącą o prawa kobiet w Chinach, tajną agentkę Noor Inayat Khan, dr Elizabeth Blackwell - pierwszą kobietę doktora, prawdziwą historię Pocahontas, Walentinę Tierieszkową, Adę Lovelance- pierwszą programistkę, królową piratów Sajjide al-Hurra, faraonkę Hatszepust, tancerkę która zachwyciła Paryż Josephinę Baker czy utalentowaną matkę i córkę Marry Wollstonecraft i Mary Shelly. Każda z tych historii zachwyca ale cieszy. Gratka dla czytelników małych i dużych. "Opowieści na dobranoc dla młodych buntowniczek" Na koniec książka, którą pewnie widziało większość z was. Bardzo dobrze rozreklamowana, która miała być takim feministyczną niezbędną książką w biblioteczce każdej dziewczynki. Zanim napiszę coś więcej muszę podkreślić: to bardzo przereklamowana książka, a każda z mojej listy wyżej jest od niej lepsza. Po pierwsze jest napisana jak dla dwulatka. Niezwykle banalny i słaby styl, który trochę tak jakby autorzy myśleli, że do dzieci trzeba zwracać się jak do głupich. Mając codzienny kontakt zarówno z małymi czytelnikami jak i książkami dla nich, mogę spokojnie powiedzieć, że rozumują oni tak samo jak dorośli tylko przekaz musi być prostszy. Dla mnie język był tu dla czytelnika krzywdzący. Łopatologiczne pisarstwo. Pojawiło się też kilka błędów merytorycznych, błędne informacje i bardzo jednokierunkowe (najbardziej rozśmieszyło mnie, że Caryca Katarzyna była niesamowitą i genialną władczynią która powiększyła swój kraj i dlatego była taka super, ale słowa nie ma o tym jakim kosztem to zrobiła i jakim była człowiekiem). Jest na wskroś stronnicza i skłania do stawiania konkretnych tez. Nie przedstawia historii kobiet a raczej wizerunek jaki niektórzy chcieliby byśmy widzieli. Trochę to wyglądało tak: "No to to jest Maria Curie no i ona miała męża, no i z tym mężem dostała 2 Nagrody Nobla, no i była super", albo "To jest XY, ona była w ogóle super bo potrafiła zrobić to i to a każda kobieta musi to umieć bo faceci są do niczego". Dla mnie była krzywdząca, bo nie na tym feminizm polega by umniejszać innych. Nie polecam. Przykro mi, mnie ta książka tylko zirytowała. Jednostronne ukazanie wydarzeń i narzucanie światopoglądu to nie jest to czego powinniśmy uczyć dzieci. Jednak ostatni przykład jest tu tylko dla przestrogi. Resztę książek polecam z czystym sercem. Pokazujmy dzieciom, bez względu na płeć, jakie niesamowite kobity mogą sobie obrać za autorytety. Warto już od najmłodszych lat uczyć dzieci takich rzeczy. A na szczęście materiałów ku temu mamy coraz więcej! I polecam te książki nie tylko dzieciom - czasami wartości które niesie literatura dziecięca, są potrzebne również dorosłym!
Sklep Książki Dla dzieci Wiek 9-12 Literatura Wszystkie formaty i wydania (2): Cena: Oferta : 35,81 zł Opis Opis "Lektura obowiązkowa na stoliku nocnym każdej dziewczynki albo młodej kobiety". – Geri Stengel, "Forbes" Opowieści na dobranoc dla młodych buntowniczek, historie stu bohaterskich kobiet od Elżbiety I po Serenę Williams, to nowe wersje bajek stworzone, by zainspirować wszystkie dziewczynki. Książka, zilustrowana przez sześćdziesiąt artystek ze wszystkich zakątków świata, to najhojniej finansowana oryginalna publikacja w dziejach crowdfundingu. Wsparli ją czytelnicy z ponad siedemdziesięciu pięciu krajów świata. Prawa do tytułu sprzedano do dwudziestu ośmiu krajów i liczba ta stale rośnie! Wszystkie historie są utrzymane w konwencji bajki i każda składa się z jednostronicowego tekstu oraz portretu. "Każda z tych stu historii dowodzi, że wierząc w coś całym sercem, zyskujemy siłę, by zmieniać świat" – czytamy w przedmowie. Ten zbiór zainspiruje nie tylko najmłodszych, ale i nieco starszych do tego, by wierzyli we własne siły, marzyli odważnie i pielęgnowali w sobie wewnętrzną siłę. "Właśnie takie opowiadania powinnyśmy czytać do poduszki naszym córkom". – Hollee Actman Becker, "Parents" "Autorki tych bajek zastępują księżniczki kobietami, które zmieniły świat ". – Taylor Pittman, "The Huffington Post" "Zaręczam, że dzieciom, które będą czytać tę książkę na dobranoc, przyśnią się wspaniałe, inspirujące sny". – Fiona Noble, "The Guardian" "Lepszych opowieści na dobranoc nie znajdziecie". – Caroline Siegrist, blog Cool Mom Picks Powyższy opis pochodzi od wydawcy. Dane szczegółowe Dane szczegółowe ID produktu: 1148160258 Tytuł: Opowieści na dobranoc dla młodych buntowniczek. 100 historii niezwykłych kobiet Autor: Favilli Elena , Cavallo Francesca Tłumaczenie: Borówka Ewa Wydawnictwo: Wydawnictwo Debit Język wydania: polski Język oryginału: angielski Liczba stron: 232 Numer wydania: I Data premiery: 2017-09-27 Forma: książka Wymiary produktu [mm]: 248 x 18 x 184 Indeks: 22514066 Recenzje Recenzje Dostawa i płatność Dostawa i płatność Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik. Favilli Elena Cavallo Francesca Inne z tego wydawnictwa Najczęściej kupowane
Niniejszy artykuł powstał z myślą o wszystkich dziewczynkach, które marzą o tym, aby być naukowcami gdy dorosną. Poznaj najlepsze opowiadania o kobietach w nauce, które Twoje dziecko z pewnością gdy myślimy o słynnych naukowcach, w naszej głowie pojawiają się takie nazwiska jak Einstein czy Newton. Ale czy znasz jakieś opowiadania o kobietach w nauce?Społeczeństwo zawsze zostawiało je na marginesie, zwracając większą uwagę na osiągnięcia mężczyzn. Chociaż takie podejście było lepsze niż oskarżanie kobiet o bycie czarownicami i skazywanie ich na karę 2015 r. Organizacja Narodów Zjednoczonych (ONZ) ogłosiła 11 lutego Międzynarodowym Dniem Kobiet i Dziewcząt w Nauce. W ten sposób chciano uhonorować wszystkie kobiety w nauce i zwrócić uwagę na ich dzisiejszym artykule przedstawimy historię kilku z nich. Jednak aby przedstawić je w taki sposób, na jaki zasługują, potrzeba o wiele więcej niż tylko kilku opowiadania o kobietach w nauceCzytając dzisiejszy artykuł poznasz trzy wspaniałe opowiadania o kobietach w nauce, które możesz przeczytać razem ze swoim dzieckiem. To prawdziwe gwiazdy dla dawnych, obecnych i przyszłych w nauce: Hypatia z AleksandriiByła pierwszą matematyczką w historii. Wiemy, że urodziła się w 30 r. w Aleksandrii na terenie Egiptu. Była biegła w filozofii, fizyce, matematyce i astronomii. Została skazana na śmierć przez grupę chrześcijan, którzy oskarżyli ją o ją brutalnie gdy miał 46 lat. Jej badania z dziedziny nauki i wiedza o literaturze były tak rozległe, że była lepsza od wielu współczesnych jej prawda w matematyceTo opowiadania autorstwa Jordiego Bayarri. Należy do serii naukowych komiksów, która nadaje się idealnie dla dzieci od 10. do 12. roku opowieści Hypatia nauczy Cię paru rzeczy o starożytnej Bibliotece Aleksandryjskiej. Poza tym wyjaśni jak wyglądało jej życie jako nauczycielki i naukowca w czasach Konstantyna I Skłodowska-CurieByła matką chemii i fizyki. Marie Salomea Skłodowska-Curie urodziła się w 1867 r. Była pierwszą kobietą, która zdobyła dwie nagrody Nobla, zarówno z chemii, jak i z fizyki. Poza tym była pierwszą osobą, która zdobyła obie te samym początku jej badania nad promieniowaniem były przypisywane jej mężowi. W związku z tym musiała zwrócić się o wyjaśnienie tego faktu. Jednak nie opatentowała swoich odkryć, aby wszyscy naukowcy mieli do nich Curie: aktywność raduTo opowiadanie należy do tego samego zbioru co książka o Hypatii i również zostało stworzone przez Jordiego Bayarriego. W swojej czwartej książce Bayarri przybliża życie tej wspaniałej kobiety, która odkryła takie pierwiastki jak rad czy jej miłość do nauki, jak i oddanie kwestii współpracy między naukowcami na całym świecie sprawiają, że stanowi jeden z najlepszych przykładów kobiet w nauce w GoodallValerie Jane Morris-Goodall urodziła się w Londynie w 1934 r. Jej badania w dziedzinie antropologii oraz prymatologii przeprowadzane na szympansach sprawiły, że zyskała rozgłos na całym świecie. W środowisku naukowym zyskała sławę dzięki badaniom nad zachowaniem szympansów, ich społecznością oraz wykorzystywaniem przez nie narzędzi.“Jeśli czegoś bardzo chcesz, będziesz musiała ciężko na to pracować, być może nawet ciężej niż Twoich koledzy płci męskiej…” –Jane Goodall–Jane Goodall – inspirująca historiaTo idealna historia, która zachęci dziewczynki do spełniania ich marzeń. Albert, ochroniarz obozów, opowiada każdej nocy prawdziwą historię tym przybliżając dzieciom niesamowite życie Jane przypomina, że nigdy nie powinny się poddawać i rezygnować z osiągnięcia postawionych sobie książek o kobietach w nauceNie możemy zakończyć tego artykułu nie wspominając o innych kobietach w nauce, które znajdują się na kartach naszej historii. Na przykład Barbara McClintock, która specjalizowała się w cytogenetyce, została uhonorowana nagrodą Nobla za swoją teorię wędrujących tym nie należy również zapominać o Jocelyn Bell, brytyjskiej astrofizyczce, która odkryła pierwszy sygnał radiowy z szczęście na rynku znajduje się kilka książek, które przypominają małe encyklopedie opowiadające o życiu kobiet, które były naukowcami: Kobiety i nauka. One zmieniły świat. To książka autorstwa Rachel Ignotofsky. Polecamy ją dla dzieci w wieku 8 lat i starszych. Dziewczęta myślą o wszystkim. Genialne wynalazki genialnych kobiet. Książka autorstwa Catherine Thimmesh, która koncentruje się na wynalazkach, które stworzyły kobiety. 10 kobiet, które zmieniły naukę i świat (pomysłodawczynie, pionierki i reqolucjonistki). Catherine Whitlock przedstawia fascynujące historie 10 kobiet z XIX i XX wieku, które w znaczący sposób zapisały się w historii nauki. Mamy nadzieję, że te opowiadania o kobietach w nauce pomogą Ci zainspirować dziewczynki do nauki przedmiotów ścisłych oraz zachęcą je do spełniania swoich może Cię zainteresować ...
Usiłuję sobie przypomnieć bohaterki literackie z mojego dzieciństwa. Poza cudną Ronją, córką zbójnika oraz Pippi Pończoszanką, czyli dwiema odważnymi, samodzielnymi dziewczynkami, czytałam głównie o dziewczątkach miłych i dość grzecznych. I nie wiem, czy wynikało to z moich upodobań, czy po prostu takie książki były dostępne? Jasne, Ania Shirley miała zapędy do buntowania się, ale inspirowała mnie głównie do chodzenia z głową w chmurach lub popadania w otchłań rozpaczy. Dziś książki dla dziewczynek opowiadające o inspirujących kobietach (i dziewczynkach) to zjawisko rozwijające niesamowicie szybko. Jest ich naprawdę dużo i chciałabym Wam o wybranych napisać. Książki dla dziewczynek? Książki które tu przedstawię przeznaczone są dla różnych grup wiekowych, natomiast w zdecydowanej większości sprawdzą się dla czytelniczek (i czytelników) w wieku 6+. To książki świetne do wspólnej lektury, ponieważ warto po czytaniu porozmawiać o danej postaci czy historii. Jasne, że nie zawsze – nie musimy wieczornej czytanki zamieniać w lekcję. Bo też nie chodzi o to, by nasze córki czytały obowiązkowo tylko książki mądre i inspirujące. Czytanie dla czystej przyjemności czytania jest super ważne! Ale jeśli zastanawiasz się, jaką książkę podarować znajomej dziewczynce albo co podsunąć swojemu dziecku, to ta lista jest dla Ciebie. I uwaga: one też są fajne dla chłopców! Pokazujmy dzieciom, córkom i synom, że dziewczęce bohaterki są tak samo ciekawe oraz, że po prostu SĄ. A podział na książki dla dziewczynek i chłopców jest po prostu…bez sensu. Opowieści na dobranoc dla młodych buntowniczek Tekst: Elana Favilli, Francesca Cavallo To chyba najpopularniejsza książka tego typu, zestaw krótkich bo jednostronicowych (świetne posunięcie!) opowiastek o przeróżnych kobietach: odkrywczyniach, królowych, sportsmenkach, polityczkach. „Opowieści na dobranoc dla młodych buntowniczek” to pozycja obowiązkowa na dziewczyńskiej półce. Znajdziecie ją tu KLIK a drugą część tu KLIK. Mój szerszy tekst o pierwszym tomie znajdziecie tu KLIK. Damy, dziewuchy, dziewczyny. Historia w spódnicy Tekst: Anna Dziewit-Meller Książki dla dziewczynek o których piszę, to książki o postaciach historycznych. W tym przypadku mamy bohaterki, których raczej nie poznaliśmy na lekcjach historii Polski, ale to nie znaczy, że nie są ważne lub ciekawe. Krystyna Krahelska, Izabela Czartoryska czy Anna Pustowójtówna to tylko kilka z dłuższej listy bohaterek tej książki Anny Dziewit-Meller. I chociaż ilustracje nie są tak wspaniałe jak przy poprzedniej pozyji, to jest to lektura naprawę ciekawa. I pożyteczna! Książkę znajdziecie tu KLIK Kosmiczne dziewczyny. 50 historii niezwykłych kobiet, które przyczyniły się do podboju kosmosu Tekst: Libby Jackson Ada Lovelace, XIX-wieczna poetka i matematyczka uznawana jest za matkę…komputerów. I to piękny znak czasów, że nie piszę o niej „córka lorda Byrona”! Ada jest jedną z bohaterek książki o kobietach, bez których świat oraz nasza wiedza o kosmosie byłyby zupełnie inne. Margaret Hamilton, programistka, czy Sally Ride, fizyczka i pierwsza Amerykanka w kosmosie to postacie, o których warto się uczyć. I jeśli Wasze dziecko zajęczy z nudów nad lekcją fizyki – pokażcie mu tę książkę! Znajdziecie ją tu KLIK Malala i jej czarodziejski ołówek Tekst: Malala Yousafzai O Malali słyszał chyba każdy dorosły. Ta dzielna dziewczynka która cudem przeżyła próbę zamordowania jej przez Talibów i najmłodsza laureatka Pokojowej Nagrody Nobla napisała książeczkę dla dzieci. W sposób niezwykle subtelny opowiada o swoim życiu i marzeniach. O zamachu na swoje życie nie pisze wprost – można dziecku to objaśnić dostosowując przekaz do jego wrażliwości. Muszę dodać, że ilustracje są zachwycające! Warto, by nasze dzieci poznały Malalę. Książeczkę znajdziecie tu KLIK Kobiety i sport. One grały, by wygrać Tekst: Rachel Ignotofsky „Kobiety i sport” to pięknie wydane kompendium wiedzy o historii kobiecego sportu. Przedstawione zawodniczki niejednokrotnie musiały wiele poświęcić i zaryzykować, by móc po prostu uprawiać sport zawodowo. W książce przedstawione są sukcesy i porażki, przyjemność płynąca z realizowania swojej pasji, ale też cena jaką trzeba czasem zapłacić za sukces. To świetna pozycja zarówno dla dziewczynek jak i dla uprawiających sport chłopców. Szukajcie tu KLIK Walka kobiet – 150 lat wolności, równości i siostrzeństwa Tekst: Marta Breen, ilustracje: Jenny Jordahl Ostatnią pozycją o której dziś piszę jest komiks, przeznaczona moim zdaniem dla dzieci 10+. Bardzo spodobała mi się kreska ilustratorki, natomiast pomysł przedstawienia na 128 stronach 150 lat historii ruchów feministycznych wydał mi się dość karkołomny. Ale jako pierwsze zetknięcie z tą historią może się świetnie sprawdzić. Na rozwinięcie wątków i kolejne lektury przyjdzie czas. KLIK Lekcja historii Dlaczego to ważne, by nasze dzieci poznawały te historie czytając książki dla dzieci? Ponieważ wciąż nie dowiedzą się o tych bohaterkach w szkole. Pisała o tym Anna Kowalczyk w znakomitej „Brakującej połowie dziejów” – w nauczaniu historii wciąż ważniejsze są opowieści o tym, jak ludzie ginęli, a nie o tym, jak udało im się przeżyć. A gdy w szkole mowa o tym, że Jadwiga Andegaweńska była fundatorką Akademii Krakowskiej, to już nie dodaje się, że kobiety uczyć się na niej nie mogły i dlaczego tak było. Czytajmy więc dzieciom i z dziećmi o historii świata – ale tej pisanej przez malarki, podróżniczki, odkrywczynie, przyrodniczki, nauczycielki, programistki, polityczki, działaczki społeczne i wszystkie inne kobiety, które niejednokrotnie musiały włożyć więcej wysiłku niż mężczyźni, by móc żyć i pracować tak, jak chciały. Tekst zawiera linki afiliacyjne. Korzystając z nich wspierasz ten blog. Dziękuję!
książka dla dzieci o kobietach